grudnia 18, 2017

METAMORFOZA PATYCZAKA

METAMORFOZA PATYCZAKA


Potrzebowałam stolika. Miałam już dość obecności w naszym salonie czerwonego stolika Lack odziedziczonego po dzieciach. Presji nie było, bo póki co Lack spełniał swoją praktyczną rolę, ale chciałam czegoś czym nacieszę oczy. Czekałam na okazję.

Okazją okazał się zakup 4 krzeseł.
Dom z którego je odbierałam przeznaczony był do rozbiórki i zostało w nim jeszcze kilka mebli, które można było przygarnąć. Wróciłam wtedy z 4 krzesłami i dwiema ławami. 

W mieszkaniu miała stanąć ta z orzechowym fornirem. 

Ława przed metamorfozą

Założenie było takie, że z blatu usunę warstwę lakieru poliestrowego i pokryję go woskiem. Nóżki były bukowe, więc żeby nie gryzły się odcieniem z blatem miały być pomalowane ( oczywiście ) na czarno. Krawędź blatu była mocno zniszczona, chciałam ją zaszpachlować i również pokryć czarną farbą.

Uszkodzony fornir na obrzeżach blatu

Nogi oczyściłam za pomocą skrobaka i papieru ściernego.

Nogi przed i po oczyszczeniu ze starego lakieru

Za pomocą opalarki zaczęłam usuwać grubą warstwę lakieru.

Usuwanie lakieru za pomocą opalarki

Usuwanie lakieru za pomocą opalarki

Praca szła bardzo sprawnie do momentu gdy wraz z lakierem odszedł spory fragment forniru.

Uszkodzony fragment blatu

Postanowiłam, że pomyślę potem co z tym zrobić i kontynuowałam usuwanie lakieru.

Po przeszlifowaniu blatu okazało się, że ubytków w fornirze jest więcej. Ręce mi opadły ...
Postanowiłam, że uszkodzenia zakryję szpachlą w kolorze ciemnego orzecha, która na mokro idealnie zlewała się z odcieniem forniru ( naiwna  😖). Po wyschnięciu blat wyglądał tak:


Blat pokryty szpachlą do drewna przed szlifowaniem - odcień mocno różni się od forniru

Jakby tego było mało zobaczyłam, że na blacie powstały przypalenia po opalarce. Moja natura perfekcjonistki wyła z rozpaczy. 


Pomalowałam blat orzechową bejcą, jednak ślady po szpachli i przypaleniach nadal były widoczne. Nie chciałam codziennie patrzeć na moją porażkę, jednocześnie nie wyobrażałam sobie zamalowania całego blatu farbą. A wyrzucić szkoda ...

Blat po bejcowaniu

Jedynym wyjściem było namalowanie na ławie jakiegoś wzoru, który przykryje lub odwróci uwagę od mankamentów. 
Chciałam użyć taśmy malarskiej, by wykleić geometryczne wzory jednak moje negatywne doświadczenia z tą techniką oddaliły projekt na odległe "kiedyś się wezmę".

Okazja do skończenia stolika pojawiła się podczas pracy nad szafką nocną mojej córki, czyli tylko 9 miesięcy później. Odkryłam wtedy taśmę malarską firmy Tessa, która nie podcieka farbą a krawędź odcięcia jest właściwie idealna.
Miałam ambicję aby zrobić arcyskomplikowany wzór, ale byłam tak podekscytowana właściwościami taśmy, że nie miałam cierpliwości na nic czasochłonnego. Powstały więc pasy. Nie mam nic do pasów 😄.



Prawda, że idealnie 😃.

Podobnie jak szafkę nocną, blat pomalowałam czarną, matową farbą do drewna a po wyschnięciu wszystkie elementy pokryłam bezbarwnym woskiem firmy Liberon. Nałożyłam dwie warstwy wosku w odstępach czasowych zalecanych przez producenta i wypolerowałam go wełną stalową 000.
RADA 😉: Jeżeli podczas polerowania chcecie za jednym zamachem zaliczyć dzienna dawkę ruchu fizycznego i mocno popracować nad tricepsem, to na raz koniecznie nałóżcie bardzo grubą warstwę wosku 😉 i polerujcie, polerujcie i polerujcie...


Ostatecznie jestem zadowolona z końcowego efektu, wszystkie mankamenty blatu zostały zakryte a drewno wyeksponowane.

Stolik przed i po metamorfozie



Stolik po metamorfozie


Stolik


Mieliście w swojej pracy spektakularne wpadki ? Jak z tego wybrnęliście ?





listopada 28, 2017

KALENDARZ ADWENTOWY LAST MINUTE

KALENDARZ ADWENTOWY LAST MINUTE


Gdy kolejny rok z rzędu zawaliłyście jako perfekcyjne Panie Domu i nie przygotowałyście własnoręcznie zrobionego kalendarza adwentowego jak ja, to właśnie teraz jest ostatnia chwila, żeby się ogarnąć. Pomyślcie o dzieciach ...

listopada 27, 2017

Ze śmietnika do sypialni nastolatki Metamorfoza szafki nocnej

Ze śmietnika do sypialni nastolatki Metamorfoza szafki nocnej



      

    Zanim trafiła „na salony” przeszła długą drogę. Były chwile, gdy zastanawiałam się czy nie powinna wrócić na śmietnik. Właściwie na każdym etapie prac, patrząc na tą szafkę przychodziła mi do głowy myśl – To bez sensu. Musiałam się zmierzyć nogami zniszczonymi przez kołatka, odklejonym i przypalonym fornirem na blacie, rozlatującymi się plecami, łuszczącym się fornirem na obrzeżu frontu i całą masą większych lub mniejszych ubytków. Jednak najgorsze były rozwarstwienia obłogu w bocznych ściankach. Nie wiedziałam czy uda mi się przywrócić ich pierwotny stan, czy wilgoć nie zniekształciła płyty tak, że nie ma dla niej już ratunku.

listopada 05, 2017

Jak zrobić drewnianą ścianę w łazience ?

Jak zrobić drewnianą ścianę w łazience ?




W tym roku podjęliśmy decyzję o remoncie łazienki. W szale projektowania, cięcia wydatków i w rezultacie całej masy kompromisów między mną i moim mężem, w naszej nowej łazience powstała drewniana ściana.  

sierpnia 30, 2016

KREDENS PRL - METAMORFOZA

KREDENS PRL -  METAMORFOZA




Marzyłam o tym, by stać się posiadaczką "duńskiego kredensu ". Dopiero co wprowadziliśmy się do naszego nowego mieszkania, nasz salon zionął pustką i aż się prosił o jakiś mebel, który choć odrobinę zmniejszy obijające się o ściany echo. Idealna sytuacja. Wiedziałam czego chcę, miałam miejsce, ale ... portfel mówił NIE.

Copyright © 2016 RZEMIEŚLICZNIE , Blogger